Obserwator wojskowy wyjaśnił, dlaczego wróg koncentruje się na zdobyciu Toreczka.


Rosyjska armia może kontynuować natarcie w kierunku Konstantynówki, jeśli zajmie Torecz w obwodzie donieckim - informuje obserwator wojskowy Denis Popowicz. Zauważył, że jeśli Rosjanie przełamią się do Czasowego Jaru i zdobędą to miasto, to ich głównym celem będzie Konstantynówka. Jednak zajęcie Toreczka zagraża aglomeracji Konstantynówka, Drużkowka, Kramatorsk i Słowiańsk. Ważne jest zauważyć, że sytuacja w Toreczku nie ma związku z natarciem Rosjan na Pokrowsk. Popowicz podkreślił, że Toreczek znajduje się za linią frontu, która zagraża Pokrowskowi i Mireńgradowi. Jednak jeśli wróg będzie rozwijał natarcie w kierunku Toreczka, może to wpłynąć na tempo natarcia na innych odcinkach frontu, w tym na Pokrowsk. Obecnie te rozważania są hipotetyczne.
Czytaj także
- Brytyjski wywiad oszacował zagranicznych najemników w armii Putina
- Rosja próbuje stworzyć nowe ognisko napięcia na granicy Ukrainy: najgorętsze obszary
- U Putina zadeklarowano gotowość do negocjacji, ale wyznaczono czerwone linie
- Rubio zapowiedział decydujący tydzień dla negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy
- Oświadczenie Trumpa na temat Krymu: Putin znacznie zmienił swoje zdanie w sprawie rozwiązania wojny
- The Telegraph ocenił, jak Trump może powstrzymać Putina: jakie będą konsekwencje dla Ukrainy