Rząd przyjął ważną decyzję w sprawie umowy o złoża ze Stanami Zjednoczonymi.

Rząd przyjął ważną decyzję w sprawie umowy o złoża ze Stanami Zjednoczonymi
Rząd przyjął ważną decyzję w sprawie umowy o złoża ze Stanami Zjednoczonymi

Rząd Ukrainy podjął wszystkie niezbędne decyzje w celu podpisania umowy ze Stanami Zjednoczonymi o utworzeniu wspólnego Funduszu Inwestycyjnego na odbudowę.

O tym poinformował premier Denys Szmyhal w swoich mediach społecznościowych 30 kwietnia.

Zgodnie z wypowiedzią szefa rządu, podstawą umowy są pięć kluczowych zasad: równość stron, zachowanie przez Ukrainę kontroli nad zasobami, brak zobowiązań dłużnych, gwarancje inwestycji oraz zgodność z kursem eurointegracyjnym.

'Fundusz zostanie utworzony na zasadach 50/50, a obie strony mają równe prawo głosu. Ukraina zachowuje pełną kontrolę nad złożami, infrastrukturą i zasobami naturalnymi. Umowa nie przewiduje żadnych zobowiązań dłużnych,' - zaznaczył Szmyhal.

Premier również podkreślił, że fundusz zainwestuje w projekty i gwarantuje zakupy komercyjne produktów na warunkach 'weź lub zapłać', a umowa nie stanie się przeszkodą dla przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej.

'Dzięki tej umowie będziemy mogli przyciągnąć znaczne zasoby na odbudowę, rozpocząć wzrost gospodarczy, uzyskać nowoczesne technologie od partnerów i strategicznego inwestora, jakim są Stany Zjednoczone,' - podkreślił Denys Szmyhal.

Kontekst negocjacji między Ukrainą a USA

Podpisanie umowy znalazło się pod znakiem zapytania przez rozbieżności dotyczące procedury formalizacji dokumentów. Wcześniej, 30 kwietnia, amerykańskie media informowały o opóźnieniach w podpisaniu z powodu różnic w stanowiskach stron.

Amerykański sekretarz skarbu Scott Bessent stwierdził, że 'strona ukraińska postanowiła wprowadzić pewne zmiany w ostatniej chwili'. Według jego słów, Waszyngton jest gotów do podpisania umowy, jeśli Kijów zgodzi się na wcześniej uzgodnione warunki.

Według informacji ukraińskich źródeł, pakiet dokumentów składa się z trzech części: ramowej międzyrządowej umowy, umowy o utworzeniu funduszu inwestycyjnego oraz dokumentu technicznego dotyczącego zasad działania funduszu.

Niektórzy eksperci, w tym były minister gospodarki Tymofij Miłowanow, twierdzili, że zgodnie z ukraińskim prawodawstwem rząd ma uprawnienia do podpisania tylko pierwszej części umowy, a kolejne dokumenty mogą być podpisane tylko po ratyfikacji pierwszej części przez Radę Najwyższą.

Według informacji przekazanych przez korespondentów BBC, dokument przewiduje, że przyszła amerykańska pomoc wojskowa dla Ukrainy może być traktowana jako inwestycje ze strony USA, jednak wcześniej przyznana pomoc nie jest wliczana do inwestycji - to była ważna ustępstwo, na które nalegał prezydent Wołodymyr Zełenski.

Dla administracji prezydenta USA Donalda Trumpa, która w tym tygodniu obchodzi 100 dni u władzy, ta umowa jest postrzegana jako potencjalnie ważne zwycięstwo.


Czytaj także

Reklama