NATO oceniło reakcję Rosji na wydarzenia w obwodzie kurskim.


Wodzący siłami zjednoczonymi NATO w Europie, generał Christopher Cavoli, powiedział, że Rosja reaguje powoli i rozproszenie na operację Ukrainy w Kursku. Wyjaśnił, że jest to związane z brakiem jasnego zrozumienia w Rosji, kto powinien być odpowiedzialny za działania bojowe, a także z brakiem sił, które Rosja mogłaby zaangażować przeciwko operacji. Cavoli podkreślił, że pozostali wojskowi w Rosji nie mogą być szybką reakcją, ponieważ są na służbie wojskowej i nie mają prawa walczyć w Kursku.
Cavoli zauważył również, że rosyjskie władze przerzuciły wiele sił powietrznych do obwodu kurskiego, ale nie wiadomo jeszcze, ile sił naziemnych zostanie zaangażowanych i jaki będzie miało to skutek. Wyraził pewność w zdolności Ukrainy do pokonania wyzwań i podkreślił szybkie i stanowcze wsparcie sojuszników w obronie Ukrainy.
Stan armii ukraińskiej i wsparcie sojuszników
Cavoli zauważył innowacje, które Ukraina wykazała w sferze wojskowej, technicznej i taktycznej. Podkreślił, że Ukraina ma zdolność pokonania wyzwań dzięki pomocy wielu krajów, które połączyły siły w wsparciu dla Ukrainy.
Źródło: Voice of America
Czytaj także
- Nowym ambasadorem USA na Ukrainie została Julianna Davis
- Trump dokonał ważnych zmian w administracji: kto zajmie miejsce Walca
- Na Ukrainie aresztowano rosyjskie aktywa na 20 miliardów hrywien
- NATO rozpoczyna audyt instytucjonalny systemu edukacji wojskowej Ukrainy
- Okupanci skradli z Chersonia prawie 360 tysięcy dokumentów archiwalnych
- 'To nie jest część pokazu': szef MSZ Luksemburga skrytykował 'temporacje' od Putina