Sushi za podpisaniem kontraktu: jak jeden fałsz wstrząsnął sieciami.

Sushi za podpisaniem kontraktu: jak jeden fałsz wstrząsnął sieciami
Sushi za podpisaniem kontraktu: jak jeden fałsz wstrząsnął sieciami

Rosyjscy propagandziści rozpowszechniają fałszywą reklamę od Ministerstwa Obrony Ukrainy

Rosyjscy propagandziści rozpowszechniają fałszywą reklamę od Ministerstwa Obrony Ukrainy, która namawia młodzież do podpisania kontraktu z Siłami Zbrojnymi za pieniądze równające się prawie 2,857 zestawów sushi. Na zdjęciu widać również dziewczynę w mundurze wojskowym, co może wskazywać na mobilizację kobiet.

Centrum przeciwdziałania dezinformacji podkreśla: taka kampania reklamowa nigdy nie istniała. Na oficjalnych zasobach Ministerstwa Obrony Ukrainy nie ma żadnych wzmianek ani publikacji z podobną wizualizacją lub komunikatami.

Zaznacza się, że zdjęcie w reklamie jest fotomontażem stworzonym w celu zdyskredytowania programu 'Kontrakt 18–24'. Wcześniej rosyjscy propagandziści już rozpowszechniali podobny fałsz, gdzie wypłaty za kontrakt porównywano do subskrypcji Netflix.

Ukraińcy oburzyli się tym fałszywym banerem reklamowym, krytykując władze i Ministerstwo Obrony za uruchomienie takiej kampanii reklamowej i próby wycofania się z jej autorstwa, powołując się na rosyjskie pochodzenie fałszu.

Reakcja Francji i Austrii na fałsze RF

Wcześniej wspomniana reakcja Ukrainy na fałsz o Macronie miała również wpływ na posiadanie Rosji w zakresie rozpowszechniania dezinformacji. Jednak nie tylko ukraińskie, ale i francuskie media zdementowały fałsz RF o znalezionych narkotykach u Macrona, Merz'a i Starmer'a podczas wizyty w Kijowie.

Austriacka służba specjalna DSN wcześniej ujawniała dużą rosyjską kampanię dezinformacyjną mającą na celu manipulację opinią publiczną i polityczną w krajach za granicą. To tylko potwierdza powszechną tendencję Rosji do dezinformacji i manipulacji informacjami.


Czytaj także

Reklama