Co jedli w Kijowie Starmer, Macron, Tusk i Merz: Kłopotenko ujawnia menu.


Europejscy liderzy odwiedzili ukraińską restaurację
Podczas swojej wizyty na Ukrainie polityczni liderzy Europy spróbowali dań ukraińskiej kuchni, informuje wydanie 'Hływkom'. O tym opowiedział znany restaurator i ekspert od ukraińskiej kulinarystyki Jewhen Kłopotenko.
Wczoraj, 10 maja, do stolicy Ukrainy przyjechali pociągiem prezydent Francji Emmanuel Macron, premierzy Polski i Wielkiej Brytanii Donald Tusk i Keir Starmer, a także kanclerz Niemiec Friedrich Merz.
Według słów Kłopotenka, Macron spróbował barszczu i kaszy, Starmer zamówił serniki, Tusk – kluski, a Merz – lwowskie serniki.
W menu znalazły się takie dania, jak serniki z lekvarum, pierożki z jabłkami i wiśniami, kasza, lwowskie serniki, barszcz z pieca, kluski, paluszki, gołąbki i bukowińskie nadzienie.
Restaurator podkreślił, że ukraińska kuchnia stała się jeszcze jednym elementem w negocjacjach dyplomatycznych, podkreślając znaczenie aspektu gastronomicznego w komunikacji między krajami.
Wcześniej premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer również odwiedził krymskotatarską restaurację w Kijowie. Również wiadomo, że dzień wcześniej do ukraińskiej stolicy przybyło jeszcze kilku europejskich liderów w ramach współpracy w 'koalicji chętnych'.
Czytaj także
- 'To za mało': Macron, Merz, Tusk i Kellogg zareagowali na propozycję Putina dotycząca negocjacji
- Zeleński, Macron i Starmer spacerowali po Kijowie
- Zawieszenie broni: Macron wyjaśnił, kto będzie monitorował ten proces