Strażnicy prawa prowadzą śledztwo w 49 sprawach dotyczących zabójstw ukraińskich żołnierzy podczas poddawania ich do niewoli.


Gwałtowny wzrost przypadków zabójstw ukraińskich obrońców podczas poddawania ich do niewoli
Gwałtowny wzrost przypadków zabójstw ukraińskich obrońców podczas poddawania ich do niewoli rozpoczął się pod koniec ubiegłego roku i osiągnął niespotykane dotąd rozmiary w tym. Największa liczba przypadków wystąpiła w obwodzie donieckim.
O tym poinformował szef działu Departamentu ds. Przeciwdziałania Przestępczości, Popełnionej w Warunkach Konfliktu Zbrojnego, Biura Prokuratora Generalnego Denis Lysenko.
W szczególności, w obwodzie donieckim zarejestrowano kolejne dwa przypadki zabójstwa ukraińskich żołnierzy podczas poddawania ich do niewoli. Wydarzenia te miały miejsce 23 października we wschodniej części miasta Selidowo, gdy zabito trzech jeńców wojennych, oraz 1 listopada w pobliżu osiedla m. Wiszniewe, osiedla Siedów, gdy trzech jeńców wojennych zostało rozstrzelanych przez okupantów.
"Obecnie analizujemy wszystkie te przypadki, szukamy wzorców, zależności. Obecnie toczymy postępowanie przeciwko przedstawicielom najwyższego dowództwa Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, którzy według nas mogą mieć związek z organizacją takich przestępstw lub niepodjęciem działań w celu ich zapobieżenia i ukarania winnych. Dlatego analizujemy te przypadki kompleksowo, a udział poszczególnych jednostek wojskowych jest przez nas analizowany w każdym konkretnym przypadku. Ale to nie zwalnia z odpowiedzialności dowódców",powiedział szef działu.
Czytaj także
- Strażnicy graniczni wskazali kierunki, w których wróg działa najaktywniej
- Pod Moskwą zdetonowano generała armii okupantów Moskalika
- Ukraina wzięła na siebie kontrolę nad procesem pokojowym: nowy plan nie pozwoli Rosji zagrażać NATO
- Sekretarz generalny NATO: Rosja to długoterminowe zagrożenie dla Sojuszu
- Wróg przeprowadza reorganizację pod Pokrowskiem
- Rosja zintensyfikowała opracowanie morskich bezzałogowców