Osobliwie niebezpieczne. Ekspert ds. łączności i REB ostrzega przed zagrożeniem ze strony termobarycznych "szahedów".


Rosjanie zaczęli używać "szahedów" z ładunkiem termobarycznym. W wywiadzie dla "Głownego dowództwa" specjalista ds. łączności, walki radioelektronicznej i rozpoznania, Siergiej Bieskriestnow, wyjaśnił, dlaczego takie bezzałogowe statki powietrzne są szczególnie niebezpieczne. Według specjalisty ładunek termobaryczny podczas eksplozji powoduje poważne obrażenia barotrawmatyczne, czyli uszkodzenia wewnętrznych narządów, i akustraumy, czyli uszkodzenia narządu słuchu.
"Nie możemy powiedzieć, ile ich jest używanych obecnie, ponieważ opieramy się wyłącznie na odłamkach, co nie wystarcza do wyciągania wniosków . To nie jest całkowicie klasyczny "termobar", taki, jakiego możemy się nauczyć z podręczników, ale ten ładunek jest do niego podobny pod względem zasad. Działa na zasadzie dużego wolumetrycznego wybuchu, gdy materiał wybuchowy rozprzestrzenia się, a następnie jest podpalany i wybucha ", - powiedział Siergiej Bieskriestnow.
Według specjalisty drony z takim ładunkiem stanowią zagrożenie, na przykład dla naszych elektrowni, które są chronione przed odłamkami. Taki ładunek może spaść na teren elektrowni, razem z całą jej infrastrukturą, i zniszczyć ją całkowicie. Czyli nie wyrządzać szkód dwóm transformatorom, ale próbować maksymalnie zniszczyć całą infrastrukturę.
"To swoiste rosyjskie odpowiedniki "Słonecznika", zdolne do zadawania szkód na dużej powierzchni. Jeśli taki "termobar" trafi w budynek wysoki, szybko wypełni przestrzenie w stropach, a szkody mogą być większe niż od zwykłego "szaheda" - ostrzega Flash.
Przypomnijmy, że pojawienie się większej ilości środków REB na froncie wymaga opracowywania nowych dronów i ich wykorzystywania w różnych kierunkach.
Interesujące jest również to, że w ostatnim czasie Rosjanie używają dużej liczby dronów, aby wyczerpać siły PVO w Kijowie. Może to świadczyć o tym, że wkrótce nastąpi rakietowy atak na stolicę. & nbsp;
Ponadto specjalista od łączności, walki radioelektronicznej i rozpoznania Siergiej Bieskriestnow powiedział, że od początku sierpnia Rosja zaczęła stosować drony „Gerber”. Są to tanie bezzałogowe statki powietrzne, które nie mają części bojowej, a ich zadaniem jest jedynie dezorientacja naszych sił PVO.
Czytaj także
- Dlaczego minister to ministarka, a pediatra to pediatrka? Językoznawczyni wyjaśnia zasady tworzenia feminizmów
- Zdrajczyni Biłczenko zwerbowała »azowca« i dała rozkaz spalić muzeum Bandery
- Rzymskokatolicki biskup nazwał czyn papieża Franciszka, który wyraźnie pokazał, że stoi po stronie Ukrainy
- Rynek tytoniu i alkoholu wraca do cienia? Hetmancew zapowiedział "niepokojący regres"
- W Polsce miała miejsce masowa cyberatak na rejestry państwowe - media
- Rzymskokatolicki biskup powiedział imię, którego nowi Papieże boją się wybrać