Krok do 'vulgar' świata i zniesienie sankcji: WP oszacowała wymianę jeńców między USA a Rosją.


Ostatnia wymiana więźniów między krajami zachodnimi a Rosją wywołała poważne zaniepokojenie na Ukrainie. Chociaż wymiana nie dotyczyła bezpośrednio Ukrainy, skala i znaczenie tej operacji nie przeszły niezauważone w Kijowie.
The Washington Post pisał o tym.
Zgodnie z informacją, Ukraina od dawna podejrzewa możliwość tajnych rozmów między USA a Rosją w sprawie 'wulgarnej' pokoju dla Ukrainy. Te obawy wzrosły po masowej wymianie więźniów.
The Washington Post podkreśla, że choć przedstawiciel Kremla Dmitrij Pieskow zapewniał, że wymiana nie doprowadzi do negocjacji w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie, trudno jest ufać takim zapewnieniom. To tylko zwiększa niepokój ukraińskiej strony co do możliwych ukrytych negocjacji za jej plecami.
Michał Podolia, doradca szefa Biura Prezydenta Ukrainy, w komentarzu dla redakcji podkreślił, że 'Ukraina jest teraz zbyt niezależna, aby prowadzić jakieś negocjacje za jej plecami i narzucać warunki pokojowych negocjacji'.
Jednak The Washington Post przypomina, że Ukraina w dużej mierze zależy od zachodniej broni i wsparcia finansowego. Zatrzymanie tej pomocy może postawić Ukrainę w trudnej sytuacji.
Redakcja zwraca także uwagę na kontekst historyczny, przypominając o porozumieniach minskich, podpisanych na niekorzystnych dla Ukrainy warunkach pod naciskiem liderów zachodnich.
W międzyczasie uwolnieni w wyniku wymiany Rosjanie już złożyli szereg oświadczeń, które wywołały dodatkowe zaniepokojenie.
Władimir Kara-Murza skrytykował zachodnie sankcje:
'Często widzimy, że sankcje krajów zachodnich skierowane są już nie przeciwko reżimowi Putina i nie przeciwko konkretnym przestępcom na szczytach reżimu Putina, a przeciw całemu krajowi, przeciwko wszystkim obywatelom rosyjskim'.
Andriej Pivovarov również wezwał Zachód do złagodzenia sankcji wobec Rosji:
'Wyciągnijcie rękę do Rosjan, dając im możliwość zobaczenia świata i zdobycia edukacji. W ten sposób uda się obalić mit o oblężonej twierdzy'.
Georgij Alburov również stwierdził, że Zachodowi należy 'kierować sankcje na urzędników i przestępców, a nie na wszystkich Rosjan'.
Przypomnijmy, że 1 sierpnia 2024 roku prezydent USA Joe Biden ogłosił uwolnienie czterech Amerykanów zatrzymanych w Rosji.
Czytaj także
- Okupanci skradli z Chersonia prawie 360 tysięcy dokumentów archiwalnych
- 'To nie jest część pokazu': szef MSZ Luksemburga skrytykował 'temporacje' od Putina
- UE inwestuje prawie miliard euro w fundusz obronny z udziałem Ukrainy
- Bezowocne negocjacje: Trump nie uzyskał żadnych ustępstw od Putina
- Straty wroga na dzień 1 maja 2025 – Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy
- Wróg przeprowadził masowy atak na Odesę: skutki 'przybycia'