Intensywność walk na froncie wzrosła na jednym z kierunków.


Zgodnie z informacjami rosyjskiego dowództwa wojskowego, kierunek Prydnieprowski jest ważny dla Kremla, dlatego mniej żołnierzy jest przekierowywanych do obwodu Kurskiego.
Ostatnio na tym odcinku frontu zwiększyła się intensywność walk, poinformował rzecznik Ukraińskiej Armii Ochotniczej "Południe" Serhij Bracziuk.
Według niego, rosyjscy okupanci wyprowadzają część swoich oddziałów z obwodu Zaporożańskiego, aby przesunąć je do obwodu Kurskiego. Dzięki temu sytuacja na placu boju Roboćińskim pozostaje bez zmian, wróg nie odnosi sukcesów.
"Na kierunku Prydnieprowskim intensywność walk stała się wyższa. Z tego powodu mniej oddziałów jest przekierowywanych do obwodu Kurskiego, dlatego Rosjanie uważają ten kierunek za priorytetowy. Oni liczą na zdobycie Dniepru, który chroni ich z jednej strony, a z drugiej starają się zatrzymać czasowo okupowaną część obwodu Chersońskiego, ponieważ rozumiemy, co dalej. I dalej - Krym" - podkreślił Bracziuk.
Wyjaśnił także, że rosyjscy okupanci przeprowadzają szturmowe działania na wschód od Krinki i na wyspach przydnieprowskich.
"Jest dobra wiadomość: udało nam się zniszczyć, choć niewielki, ale magazyn przechowywania łodzi, na których przeciwnik prowadzi operacje bojowe na Dnieprze. Trwa walka w powietrzu, trwa walka przeciwbatarajna. Intensywność walk stała się wyższa niż na kierunku Roboćińskim, chociaż wcześniej było odwrotnie" - dodał rzecznik armii ochotniczej.
Czytaj także
- Rosjanie porzucili czołgi: jak zmieniła się taktyka na kierunku Toreckim
- Niemieccy skrajni prawicowcy zmieniają taktykę, aby dojść do władzy w 2029 roku
- Rosjanie skoncentrowali letnią kampanię na dwóch kluczowych kierunkach - OSUW 'Chortycia'
- Czy metropolita Onufry powinien przygotować się na sankcje? Prawnik obliczył następny krok władz
- Okupanci zaatakowali Charków dronami: są trafienia
- MSZ odpowiedziało na żądania Rosji dotyczące ograniczeń dla Sił Zbrojnych Ukrainy