Generał ocenił potencjał armii rosyjskiej do przyszłego ataku.


Według generała pułkownika w stanie spoczynku Igora Romanienki, rosyjska armia ma 'rekordy' strat na froncie, ale ma jeszcze zasoby do przeprowadzenia ataku na poszczególnych kierunkach. Powiedział to w programie telewizyjnym FREEДОМ. Według niego rosyjski przeciwnik przegrupowuje się i koncentruje swoje zasoby na określonych kierunkach po poniesionych stratach. Wcześniej rosyjscy okupanci próbowali zdobyć Pokrowsk na obszarze Doniecka, ale nie mogli tego zrobić z powodu ingerencji sił obronnych Ukrainy. Jednak udało im się zdobyć Ugledar, a teraz sytuacja staje się zagrożeniem wokół Kurachowe. Ekspert zauważył również, że Rosjanie unikają walk miejskich. Ich plany polegają na odcięciu logistycznych szlaków dostaw dla ukraińskich sił w Kurachowie, aby zmusić je do opuszczenia tego obszaru i w jak największym stopniu unikać walk miejskich.
Czytaj także
- Merz wyjaśnił odmowę rozmów z Putinem
- Rosjanie rwą się do Konstantynówki: Syrski opowiedział o sytuacji na froncie
- Samobójcy na motocyklach przerywają do tyłu i wyniszczają Siły Zbrojne Ukrainy – The Times
- Zeleński ujawnia szczegóły rozmowy z Trumpem na temat Patriot i procesu negocjacyjnego
- Zagrożenie dla Dniepru: Siły Zbrojne Ukrainy zgłosiły zniszczenie rosyjskiego celu powietrznego poza miastem
- Gubernator obwodu briańskiego ogłosił nocny atak dronów