Garris powiedziała, gdzie Putin będzie po zwycięstwie Trumpa.


Kandydatka Demokratycznej Partii na prezydenta USA Kamala Garris powiedziała, że rosyjski lider Władimir Putin "będzie siedział w Kijowie", jeśli jej konkurent w wyborach prezydenckich Donald Trump zwycięży. Garris wygłosiła tę deklarację podczas kampanii wyborczej w Michigan.
"On powiedział: "Rozwiążę kwestię Ukrainy i Rosji w jeden dzień". Przeczytajcie to i zastanówcie się, co mówi. Kazałby Ukrainie zrezygnować z walki z agresorem, który narusza jej suwerenność. Gdyby Donald Trump był prezydentem, Władimir Putin siedziałby w Kijowie, i wiadomo, co to oznaczałoby dla Ameryki i naszej pozycji na świecie" - powiedziała kandydatka na prezydenta USA Kamala Garris.
Kamala Garris przypomniała obietnice Donalda Trumpa zatrzymania rosyjsko-ukraińskiej wojny w ciągu jednego dnia. Zaznaczyła, że taka akcja mogłaby oznaczać zaniechanie Ukrainy walki z agresorem naruszającym jej suwerenność.
Przypomnijmy, Kamala Garris i Donald Trump walczą o głosy w siedmiu kluczowych stanach USA.
Czytaj także
- Trump przyznał, czy USA są gotowe zdradzić Ukrainę: prezydent USA wygadał się koledze z Estonii
- Polityka Trumpa wobec Ukrainy ponosi klęskę: co pokazała ankieta NYT
- Trump popełnił błąd w stroju na pogrzebie Papieża
- Psycholog analizował mowę ciała Zełenskiego i Trumpa na zdjęciu z pogrzebu Papieża Franciszka