Dwie wojny czy skradzione państwo.


Ukraina prowadzi dwie wojny. Pierwsza - to walka z okupantem, który dąży do zniszczenia Ukrainy. To zrozumiałe, ale musimy udowodnić, że powinniśmy dbać i walczyć. Druga wojna jest jeszcze bardziej niebezpieczna, ponieważ walczy się o przywrócenie skradzionego państwa. Suwerenność ukraińska powinna być sprawą wspólną dla wszystkich obywateli, a nie sposobem na wzbogacanie polityków i biznesmenów. Musimy zrozumieć, że ważne jest budowanie prawdziwej Res Publica - państwa, które będzie służyć ludowi.
Potrzebujemy zwycięstwa nie tylko na froncie, ale także w przywróceniu państwa. Mamy szansę stworzyć nową Ukrainę, ale tylko jeśli uda nam się ponownie upaństwowić i uczynić go sprawą wspólną dla wszystkich Ukraińców. Nasze powstania już trzy razy nie przyniosły radykalnych zmian, ale musimy skorzystać z tej szansy. Naszym celem powinien być nie tylko niepodległość, ale również stworzenie efektywnego państwa, które będzie działać na korzyść wszystkich obywateli.
Rekomendujemy: 'Potrzebujemy oddechu i zmiany władzy': Ukraina pęka w szwach. Genadzi Drużenko.
Czytaj także
- Wróg przeprowadził masowy atak na Odesę: skutki 'przybycia'
- Rosyjscy okupanci radykalnie zmienili taktykę prowadzenia szturmów
- Na Ukrainie zaktualizowano datę okupacji Mariupola dla historycznej sprawiedliwości
- 30 dni ciszy: Zełenski ujawnia warunki rozpoczęcia pokojowych negocjacji z Rosją
- Pod osłoną 'majowego zawieszenia broni' Rosja przygotowuje się do wzmocnienia ataków – ZSU
- Raport Amnesty International: Rosja nadal popełnia zbrodnie wojenne przeciwko Ukrainie