Dywersanci próbują dostać się na Ukrainę: straż graniczna poinformowała, gdzie jest zagrożenie.


Andrij Demczenko, rzecznik Państwowej Straży Granicznej, poinformował o zmniejszeniu aktywności rosyjskich grup dywersyjno-wywiadowczych, ale podkreślił, że wciąż istnieją próby penetracji wroga na terytorium Ukrainy, szczególnie w obwodzie sumskim.
Chociaż aktywność wrogich grup dywersyjno-wywiadowczych zmniejszyła się, Demczenko obiecuje, że kwestia bezpieczeństwa obwodów charkowskiego i czernihowskiego pozostaje priorytetowa. Podkreśla również, że obecnie na granicy z Białorusią nie odnotowuje się żadnych nietypowych sytuacji. Niemniej jednak apeluje o czujność i przygotowanie na wszelkie sytuacje, ponieważ kierunek z Białorusi wciąż pozostaje potencjalnie niebezpieczny dla Ukrainy.
Rosja obecnie nie ma możliwości powtórzenia inwazji na Ukrainę ani zaostrzenia sytuacji na granicy.
Wstępnie, rosyjskie grupy dywersyjno-wywiadowcze w obwodzie charkowskim próbowały przebrać się w ukraińskie mundury oraz próbowały przekroczyć Dniepr w okolicach mostu antonowskiego.
Czytaj także
- Ukraińskie uderzenia głośniejsze niż próby USA i innych zmuszenia Rosji do pokoju - Zełenski
- RF zaatakowała Ukrainę 322 celami powietrznymi: są uszkodzenia w 27 lokalizacjach
- Uderzenie w Charków 7 czerwca: w zakładzie znaleziono ciało, szuka się jeszcze pięciu ludzi
- Atak dronów na Odessę: liczba ofiar zwiększyła się (zdjęcia, wideo)
- W stolicy po ataku RF ponownie ucierpiała Lukiānivka: wideo z następstw
- Na Ukrainie zmienna pochmurność i brak opadów: prognoza pogody na 10 czerwca