Часов Яр przekształca się w cmentarzysko dla okupantów - ocena generała.


Miasto Czasów Jaru w obwodzie donieckim stało się centrum likwidacji rosyjskich okupantów, poinformował gen. były szef Służby Wywiadu Zagranicznego Ukrainy Mykoła Malomuż. Zauważył, że utrzymuje kontakt z dowódcami 24. oddzielnej brygady zmechanizowanej im. króla Danii, posiadającej silne przygotowanie i wzmocnione możliwości. Brygada została przeniesiona z Nowego Jorku, gdzie utrzymywała obronę, nie pozwalając wrogowi posunąć się naprzód. Obecnie wojska rosyjskie próbują obejść Czasy Jar z flanki, ponieważ nie mogą zająć miasta bezpośrednim natarciem. Jednak ukraińscy żołnierze doskonale się bronią i neutralizują wrogie operacje szturmowe.
W mieście znajdują się fortyfikacje pozwalające na obronę i kontrofensywę. Malomuż uważa, że Czas Jaru jest jednym z ośrodków likwidacji dużej ilości wrogich żołnierzy i sprzętu.
Czytaj także
- Sprawy zagraniczne: Połowiczne kroki w sankcjach wydłużyły wojnę na Ukrainie o lata
- eMieszkanie: województwa liderzy pod względem liczby udzielonych kredytów hipotecznych
- Budanow ocenił, czy Rosja będzie mogła codziennie uruchamiać 500 'Shahedów'
- Zeleński pozbawił ukraińskiego obywatelstwa zwierzchnika UEP MP Onufreja
- Walki pod Charkowem: wróg szuka nowych sposobów ataków
- 'Oś agresorów': jak Chiny, Iran i KRLD wspierają Rosję w wojnie - Foreign Affairs