Amerykańska firma Maxar odcięła Ukrainę od dostępu do swoich zdjęć satelitarnych - media.


Amerykańska firma Maxar Technologies zaprzestała udostępniania Ukrainie dostępu do swoich zdjęć satelitarnych. O tym informuje 'Glavkom' powołując się na media 'Militarny', które potwierdziło to kilku użytkowników.
Oficjalne wyjaśnienie dezaktywacji dostępu - 'wniosek administracyjny'.
W rzeczywistości odłączenie było skutkiem zakazu rządu Stanów Zjednoczonych dotyczącego udostępniania Ukrainie danych wywiadowczych. To znaczy, administracja prezydenta Trumpa zabroniła amerykańskim firmom i usługom udostępnianie danych satelitarnych Ukrainie.
Dotyczy to zarówno użytkowników rządowych, jak i prywatnych.
Maxar jest głównym dostawcą zdjęć satelitarnych dla ukraińskich użytkowników dotyczących ruchów wojsk rosyjskich oraz uderzeń w ważne obiekty na okupowanym terenie i w Rosji.
Maxar były również wykorzystywane przez światowe media do analizy działań wojennych między Ukrainą a Rosją.
Stany Zjednoczone wstrzymują pomoc wojskową
4 marca pojawiły się informacje, że prezydent Trump nakazał wstrzymanie pomocy wojskowej dla Ukrainy, w tym w zakresie obrony rakietowej i amunicji.
Informację tę potwierdził premier polskiego rządu Tusk, jednak premier Ukrainy Szmyhal nie ma takiej informacji.
Prezydent Zełenski oświadczył, że to nie pierwszy raz, kiedy Stany Zjednoczone wstrzymują pomoc wojskową. Już w końcu stycznia została wstrzymana, ale wtedy szybko została wznowiona.
Ukraina otrzymuje sygnały o wstrzymaniu pomocy od kilku tygodni, w tym pomocy humanitarnej i energetycznej.
Czytaj także
- Czerwone drzwi, żółte drzwi. Wśród dzieci pojawia się niebezpieczny trend, który wywołuje halucynacje
- Kochając kosmos i licząc po angielsku. Dziadek wzruszająco opowiedział o trzyletnim Tymofiju, którego zabiła Rosja
- Reforma szkoły średniej: MNiSW wyjaśniło przyszłość gimnazjów i liceów
- Izrael wzmacnia operację wojskową w Strefie Gazy po ostrzale Hamasu
- Analitycy DeepState poinformowali o niepokojącej sytuacji na kierunku Liman
- Polska zadeklarowała zaostrzenie sytuacji na granicy z Białorusią